Covid-19- jak wpływa na męską płodność

Covid-19 u mężczyzn. Jak wpływa na jakość nasienia


Artykuł w formie wywiadu z dr Łukaszem Kupisem ukazał się w formie wywiadu na platformie plodnosc.pl (https://plodnosc.pl/covid-19-u-mezczyzn-jak-wplywa-na-jakosc-nasienia/)
 

Jaki wpływ na męską płodność ma koronawirus SARS-CoV-2 i wywołany nim Covid-19? Czy infekcja może negatywnie wpływać na męską płodność? Doniesienia naukowe na ten temat komentuje dr n. med. Łukasz Kupis, specjalista androlog, urolog, specjalista leczenia niepłodności męskiej.


Doniesień o nowych objawach, a także powikłaniach związanych z Covid-19, pojawia się w internecie coraz więcej. Jednym z nich jest m.in. artykuł w „American Journal of Emergency Medicine”, gdzie autorzy – lekarze pracujący w San Antonio Uniformed Services Health Education Consortium, opisują przypadek pacjenta, który doznał obrzęku jąder niedługo po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na SARS-CoV-2. Z kolei chińscy lekarze – z prof. Li Yufeng ze szpitalnego Centrum Medycyny Rozrodu w Wuhan opublikowali raport, w którym przypominali, że wirus SARS-CoV-1, który wywołał epidemię w 2002-2003 roku, powodował u mężczyzn zapalenie jąder prowadzące do poważnych uszkodzeń. Czy rzeczywiście infekcja Covid-19 może negatywnie wpływać na męską płodność – nawet jeśli objawy nie wystąpią w obszarze jąder, a jedynie pojawią się typowe dla Covid-19: gorączka, kaszel, osłabienie?
 

Covid-19 u mężczyzn – czy powoduje niepłodność?


Pandemia wywołana przez wirus Covid-19 ze względu na to, że jest to nie tylko gorący temat, ale i nowa jednostka choroba w medycynie, wywołała ogromny szum informacyjny w prasie medycznej. Ilość doniesień medycznych publikowanych w dużej mierze online nieodpłatnie rośnie każdego tygodnia. Wyłonienie z niej artykułów niosących rzetelną wiedzę jest bardzo trudne. Wobec tak szerokiego rozpowszechnienia wirusa i Covid-19 naturalne było również zainteresowanie andrologów tym wydarzeniem i próba oceny, na ile infekcja wirusem może mieć wpływ na płodność mężczyzn. Zwłaszcza że wielokrotnie do tej pory stwierdzano nie tylko obecność różnych wirusów w nasieniu, ale także ich ewidentny związek z układem płciowym.

Wiele wirusów ma możliwość transmisji na drodze kontaktów seksualnych, a także bezpośrednio wywoływać stan zapalny w narządach układu rozrodczego. Dane dotyczące związku samego wirusa SARS-CoV-2 z układem płciowym męskim są jednak jak do tej pory bardzo ograniczone.

Wspomniane badania nad koronawirusem sugerujące jego negatywny wpływ na funkcję jąder, obecność wirusa w nasieniu oraz wywoływanie zapalenia jąder czy najądrzy są bardzo ograniczone głównie ze względu na małe grupy pacjentów lub dosłownie pojedyncze doniesienia z bardzo krótkim okresem obserwacji. Wobec powyższych trudno było ustalić również jego długotrwały wpływ na jakość nasienia i płodność.

Poprzez liczne analogie wpływu wirusa SARS-CoV-2 i przebiegu choroby Covid-19 na inne układy, w tym powinowactwo do receptora enzymu konwertazy angiotensyny 2 (ACE2) służącego jako droga wnikania do komórek, podejmowano już poszukiwania wpływu Covid-19 na płodność. 

Ze względu jednak na krótki jak na medycynę czas trwania pandemii takich badań dostępnych jest nadal niewiele. Jak do tej pory obserwowano pojedyncze przypadki bólów jąder towarzyszących infekcji wirusem. Jedynie część z nich objawiała się jak typowe zapalenia jąder. Nie ma żadnych badań potwierdzających obecność wirusów ani w tkankach jąder ani w nasieniu. Nie dysponujemy również żadnymi badaniami wiążącymi bezpośrednio infekcję Covid-19 ze spadkiem jakości nasienia czy płodności.

Wydaje się, że pacjenci, którzy w przeszłości przechodzili stany zapalne jąder/najądrzy i mogą w tym mechanizmie mieć wyjściowo zaburzoną barierą krew-jądro mogą być łatwiejszym celem dla infekcji jąder  wywołanych wirusem SARS. Warto zwrócić uwagę na fakt, że dolegliwości bólowe w obrębie jąder, bez towarzyszącego ich stanu zapalnego, mogą towarzyszyć różnym ogólnoustrojowym infekcjom przez wielu pacjentów nazywanych potocznie przeziębieniem. Pamiętajmy, że infekcje te w znakomitej większości wywoływane są przez wirusy.

Wobec wszystkich powyższych doniesień liczne światowe towarzystwa andrologiczne, w tym włoskie, wydały zalecenia sugerujące kontrolę andrologiczną u pacjentów, którzy przeszli infekcję Covid-19, a są w okresie reprodukcyjnym – właśnie po to, by ustalić status ich płodności.

Medycyna na dzień dzisiejszy nie dysponuje jednak wiedzą, by koronawirus SARS-CoV-2 mógł u mężczyzn powodować nieodwracalne zmiany w nasieniu.
 

Czynniki obniżające męską płodność


Wiemy za to, że istnieje szereg innych czynników, które mają istotny wpływ na proces spermatogenezy. I tak na przykład wysoka gorączka, towarzysząca także przy infekcji Covid-19, może mieć wpływ na czasowe obniżenie się jakości nasienia. Dlatego podczas wizyty lekarskiej i zbierania wywiadu z pacjentem androlog powinien spytać o przebyte infekcje w ostatnich miesiącach – również te niezwiązane bezpośrednio z układem moczowo-płciowym. Jest to jeden z powodów, dla których rutynowo – celem oceny płodności – konieczne jest wykonanie dwóch badań nasienia (z reguły w odstępie 3 miesięcy). Sugerowane przez embriologów wstrzymanie się z przystąpieniem do procedury rozrodu wspomaganego (inseminacja, in vitro) zwłaszcza po infekcjach z towarzyszącą gorączka wydaje się być słuszne.

Wśród chorób wirusowych najlepiej udowodniony związek ze spadkiem nasienia ma wirus świnki – zwłaszcza jej ciężki przebieg. W tym samym mechanizmie wszelkie infekcje również bakteryjne jąder i najądrzy, a także prostaty mogą modyfikować spermatogenezę, a także zaburzać wytrysk.

Kolejnym czynnikiem obniżającym męską płodność może być przebyta chemioterapia wykorzystywana w terapii nowotworów, przed którą pacjentom rutynowo powinno się proponować bankowanie nasienia.  Wpływ chemioterapeutyków może być zmienny zależnie od zastosowanego rodzaju preparatu oraz ich dawek i czasu trwania leczenia.  Indywidualnie zaplanowane leczenie przez onkologa powinno uwzględniać plany prokreacyjne pacjenta.

W grupie leków pogarszających spermatogenezę jest również kilka antybiotyków. Nitrofurantoina stosowana w wysokich dawkach może doprowadzić do zatrzymania tego procesu na etapie dojrzewania. Erytromycyna może zmniejszać ruchliwości i koncentrację plemników. Na samą ruchliwość negatywnie wpływać mogą również antybiotyki  grupy tetracyklin.

Warto wspomnieć, że istnieje wiele leków, zwłaszcza kardiologicznych i psychiatrycznych, które nie obniżają jakości nasienia, ale na sam proces starań o ciążę mogą mieć negatywny wpływ.

Ma to miejsce poprzez spadek libido i/lub zaburzenia wzwodów i wytrysku. Wśród nich znajdują się: leki przeciwnadciśnieniowe ( w tym moczopędne), blok ery kanałów wapniowych, alfa-blokery, inhibitory konwertazy angiotensyny czy leki antypsychotyczne i antydepresyjne.

Leczenie z wykorzystaniem tych preparatów może być często, również czasowo, modyfikowane jednak zawsze powinno się to odbywać w porozumieniu ze specjalistą z odpowiedniej dziedziny medycyny.
 

Pandemia a diagnostyka i leczenie niepłodności mężczyzn


Wobec niepewnej sytuacji w medycynie światowej wiele klinik niepłodności czasowo wstrzymywało swoją pracę łącznie z rozpoczynaniem procedur rozrodu wspomaganego. Dostępność do specjalistów zajmujących się niepłodnością również stał się trudniejszy. Jednak wobec negatywnego wpływu czasu na płodność jej leczenie nie powinno ono  być odwlekane. Zgodnie z wytycznymi towarzystw andrologicznych należy uwzględnić w swojej codziennej praktyce nową jednostkę chorobową, jaką jest COVID-19, jednak leczenie niepłodności powinno być dalej prowadzone oczywiście z zastosowaniem bieżącej wiedzy.
 
Na podstawie źródła: https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1111/ijcp.13753